2012-01-24

Podróż Kalimera Grecjo

Opisywane miejsca: (230 km)
Typ: Album z opisami

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. pan_hons
    pan_hons (16.01.2013 0:09)
    Bardzo fajna podróż, miło się czytało oraz oglądało zdjęcia:) Szkoda, że średnio się podobało Tobie, ale cóż, tak to jest z wyobrażeniami - lepiej ich po prostu nie mieć:) Grecja jednak jest na tyle duża pod względem turystycznym, że można tam latać wielokrotnie i zawsze coś się ciekawego znajdzie:) Mam nadzieję, że kolejnym razem będzie lepiej:) Co do relacji zaś, to ja oceniam ją wysoko - bardzo mi się podobało:) Pozdrawiam serdecznie!
  2. tube-roza
    tube-roza (03.02.2012 20:58) +1
    Na Maderę jak Bóg pozwoli to kiedyś i owszem. A już mamy inne plany na maj .
  3. voyager747
    voyager747 (28.01.2012 0:17) +2
    Ja też planuję Peloponez i już w tym roku prawie polecieliśmy, ale godziny lotów były słabe i wylądowaliśmy na Majorce.
    Rodos też jest super, my dwa razy byliśmy ( czerwiec i wrzesień), a Madera to o każdej porze roku jest cudna.
  4. tube-roza
    tube-roza (28.01.2012 0:07) +1
    Nie wiem jak inni, ale ja jestem rozczarowana kontynentem. Owszem, zabytki i atrakcje turystyczne jak najbardziej warto, ale odpoczynek i klimat grecki absolutnie nie tutaj. Poczekaj aż mały podrośnie i zechce zwiedzać - wtedy jeden wypad wystarczy :) Ja planuję jeszcze Peloponez , ale w zasadzie tez niekoniecznie :) Zaraziłeś mnie Maderą, więc może tam?? A w tym roku chciałabym na początku maja na Rodos, bo tylko taki termin wchodzi w grę. Zobaczymy.
  5. voyager747
    voyager747 (27.01.2012 23:34) +1
    my zaczęliśmy od wysp i tak zostało jak dotąd
  6. tube-roza
    tube-roza (27.01.2012 14:03) +1
    Riwiera grecka - pierwszy i ostatni raz. Więcej tam nie pojadę i na Chalkidiki też nie. Może gdybym zaczęła grecką przygodę wlaśnie z tego miejsca, to byłoby w porządku. W odwrotnej kolejności to porażka.
  7. tube-roza
    tube-roza (27.01.2012 14:01) +1
    Wiesz Iwonko, wszystko ma swoje plusy i minusy - niby fajnie i intrygująco, ale w słońcu zupelnie inne widoki i perspektywy. Coś za coś :) Pozdrawiam serdecznie.
  8. iwonka55h
    iwonka55h (27.01.2012 10:35) +1
    Podróż wspaniała, trasa chwilami pokrywa się z moją, najbardziej zazdraszczam Meteory we mgle i tych fotek.
  9. avill
    avill (26.01.2012 22:32) +1
    Aniu, tak jak mi napisałaś, byłyśmy w tych samych miejscach,a widziałyśmy inaczej. Moja podróż była bardziej objazdowa, przejechałam od Salonik przez Meteory, Delfy, Ateny, Peloponez aż wreszcie osiedliśmy kilka dni na Riwierze.
  10. voyager747
    voyager747 (25.01.2012 23:12) +2
    ceny w wakacje są kosmiczne, temperatury też, my tylko raz byliśmy w sierpniu, akurat w Turcji, było gorąco jak diabli :)
  11. tube-roza
    tube-roza (25.01.2012 21:29) +2
    Widzisz jak to jest, niektórzy daliby wiele za urlop w lipcu , hihihi
    . Fakt, na południe Europy to trochę za gorący miesiąc. A ceny aż porażają :(
  12. wojtass83
    wojtass83 (25.01.2012 20:41) +2
    Ja niestety mam urlop tylko w lipcu dla mnie nie dobra data ceny wycieczek najwyższe i wszędzie gorąco a na zwiedzanie lepsza jest inna pora
  13. voyager747
    voyager747 (25.01.2012 20:25) +2
    w Andaluzji też byliśmy w czerwcu, ale bardzo gorąco nie było, tak normalnie z 30 stopni C. Ja lubię wrzesniowe podróże, chociaż ostanio coraz popularniejsze i więcej ludzi, słabsze ceny itp.
  14. tube-roza
    tube-roza (25.01.2012 20:10) +1
    Ufff, miało być Maladze oczywiście.
  15. tube-roza
    tube-roza (25.01.2012 20:10) +1
    Jak dla mnie to we wrześniu jest stanowczo za mało kwiatów a za dużo kolorów ziemi. Zieleń praktycznie tylko przy hotelach i domach :( Ale czerwiec jak najbardziej. Właśnie w czerwcu w maladze załapaliśmy 47 +.
  16. voyager747
    voyager747 (25.01.2012 20:04) +1
    my głównie czerwiec i wrzesień (Grecja, Hiszpania, Turcja itp.)
  17. tube-roza
    tube-roza (25.01.2012 19:28) +1
    no wlaśnie, jak jest upał to marzy się o skrawku cienia i chłodnej wodzie, do zwiedzania taka pogoda nie bardzo. Dlatego też najczęściej i najchętniej na wyjazdy wybieramy przełom maj/czerwiec, bo jest wszystkiego po trochę - ciepło ale nie 40+, a deszcze naprawdę sporadyczne. W Hiszpanii załapaliśmy się na 47 stopni, Mąż myślal tylko o przetrwaniu, hihihi i nie wychodził z pokoju z klimą. No nie powiem, mnie też było ciepło, ale ja raczej wtedy do wody :)
    O raju, ale mnie dopadla tęsknota za latem,buuuu
  18. wojtass83
    wojtass83 (25.01.2012 17:32) +1
    Wspomnienia wróciły ja Grecję zwiedziłem w 2008 i byłem w lipcu tak więc 40 stopni w cieniu było.
  19. voyager747
    voyager747 (25.01.2012 17:14) +1
    do zwiedzania to w sumie jak nie ma upału to fajnie
  20. tube-roza
    tube-roza (25.01.2012 8:48) +1
    To był jeden dzień taki dość mokry ale też tylko w okolicach Meteora. Kiedyś jak byliśmy w górach na Krecie to też pokropiło.
  21. voyager747
    voyager747 (25.01.2012 0:42) +1
    na Majorce w maju też padało
  22. tube-roza
    tube-roza (25.01.2012 0:31) +2
    maj 2011. Pozdrawiam i dziekuję za odwiedziny. I plusiki oczywiście też :)
  23. voyager747
    voyager747 (25.01.2012 0:18) +2
    jaki to miesiąc był, nie mogę znaleźć ?
tube-roza

tube-roza

Anna
Punkty: 34337